Modlitewnik Królowej Bony Sforzy to przykład dzieła przeznaczonego do prywatnej pobożności. Tego rodzaju luksusowe książki, zawierające jak ta - zbiór modlitw na poszczególne dni i świeta, stawały sie niekiedy początkami powstających wówczas świeckich kolekcji artystycznych. Odznaczały się one najwyższym poziomem artystycznym i wyrafinowanym pięknem.
Rękopiśmienny modlitewnik – godzinki, in octawo, zawierający 256 kart z tekstem, pisanym w języku łacińskim i włoskim, czarnym i czerwonym atramentem, włoską minuskułą renesansową. Karty ponumerowane ołówkiem, ozdobione inicjałami iluminowanymi i złoconymi, na dziewięciu stronach marginesy dekorowane wicią roślinną, na jedenastu stronach całostronicowe miniatury malowane temperą i złotem. Miniatury rozmieszczone na początkach rozdziałów, w jednolitym układzie kompozycyjnym zgrupowane po dwie: po stronie lewej przedstawienie figuralne bramowane bogatą bordiurą, po prawej początek tekstu ujęty w bordiurę oraz mała scena umieszczona w inicjale stanowiąca pendant do sąsiedniej. W ten sposób kolejno: Zwiastowanie, w bordiurze herb Królestwa Polskiego, obok w inicjale Madonna z Dzieciątkiem, w bordiurze herby Litwy i Sforzów (karty 14, 15); Dawid zwyciężający Goliata, obok w inicjale postać Dawida (karty 109,110); Cud wskrzeszenia dzięki modlitwie świętego, obok w inicjale Śmierć unosząca się nad zmarłymi (karty 138,139); Ukrzyżowanie oraz w inicjale Chrystus ukazujący rany (karty 200, 201); Modlitwa w Ogrójcu, w bordiurze medalion z jednorożcem, obok popiersie Chrystusa z krzyżem oraz u dołu medalion z jednorożcem (karty 239, 240); ostatni rozdział otwiera tylko dekoracja w inicjale (karta 248) - Zesłanie Ducha Świętego.
Dominujące kolory: lazur, jasna zieleń, cynober, karminowa czerwień, brąz, szary brąz, cytrynowa żółć, szary błękit, różne odcienie zieleni, czarny i złoty.
Oprawa z czerwonego aksamitu pokrytego srebrnym filigranem.
Na przedniej okładce medalion z emalii: Biały Orzeł na czerwonym tle, na tylnej okładce podobny medalion z Pogonią i herbem Sforzów-Wężem; wyklejki z karmazynowego rypsu, na którym wyciśnięte złocone Orły, brzegi kartek barwione na czerwono, z wyciśniętymi złoconymi Orłami.
Sygnatura skryby wskazuje, że manuskrypt jest dziełem, pracującego m.in. dla Medyceuszy i dla króla Macieja Korwina, słynnego skryby Sigismondo de Sigismondi, którego teksty dekorowali miniaturzyści florenccy, najczęściej Attavante i jego pracownia.
Dekoracja iluminowanych stron, reprezentuje typ renesansowej iluminacji włoskiej. Do indywidualnych cech stylu miniaturzysty należy zaliczyć: prostą linię nosa i czoła w profilach twarzy, podkreślanie złotem najczęściej jasnych włosów, różowe przechodzące w żółty karnacje twarzy, modelowane kreską okrągłe twarze, kontury postaci podkreślone z jednej strony czarną linią; bardzo żywy koloryt, rozgrywający się wokół trzech podstawowych tonów czerwonego, niebieskiego i zielonego. Zarówno cechy stylowe rysunku jak i ujęcie kompozycyjne poszczególnych scen sytuują przedstawienia zawarte w modlitewniku w kręgu miniatury florenckiej końca XV w. i atrybuowane są przez Koperę i następnie Sawicką znakomitemu mistrzowi florenckiemu Attavante degli Attavanti i jego pomocnikom. Kopera, uważając, że modlitewnik został zamówiony specjalnie dla Bony, datuje go po 1518 r. i autorstwo miniatur przypisuje raczej warsztatowi Attavante. Natomiast Sawicka datując iluminacje na podstawie sygnatury skryby (ukończenie tekstu – 1492), uważa że powstały one w tym samym czasie co najlepsze dzieła warsztatu i pod ich bezpośrednim wpływem, natomiast herby zostały dodane dopiero w XVI w.
Modlitewnik od początku XIX w. pozostający w posiadaniu rodziny Potockich wystawiony został w 1856 na Wystawie Starożytności zorganizowanej w pałacu Augusta Potockiego w Warszawie pod nazwą Modlitewnik królowej Bony, przyjętą w późniejszych publikacjach (Kopera 1928, Tomkowicz 1930, Sawicka 1938).
Zważywszy na datowanie, przeznaczenie modlitewnika dla Bony już w momencie jego zamówienia jest mało prawdopodobne. Zapewne trafił w jej ręce później i wtedy dodano herby. Także odręczna notatka sporządzona przypuszczalnie przez Kostkę Potockiego nie ma żadnego odniesienia ani do zawartości godzinek, ani do ich pierwotnego właściciela.
W XIX w. dodano pergaminowe karty na początku i na końcu; w latach 40-50. XIX w. wykonano nową oprawę. Poprzednia wymieniana w inwentarzach była z zielonego marokinu ze srebrnymi zamknięciami ozdobionymi herbami Potockich.
Na karcie 219 sygnatura skryby : Explicit officium passionis domini nostri Jesu XI 1492die secundo decembris per sigismindu scriptorem ferrarien.
Na początku karta opatrzona na verso pieczęcią Biblioteki Wilanowskiej i na recto odręczną notatką w języku francuskim prawdopodobnie autorstwa Stanisława Kostki Potockiego: Ce livre, qui a appartenu á d’anciens rois de Pologne, a été donné par Jean Casimir, abbé de Saint- Germain- des-Prés a Mme de La Valliere qui l’a laissé a sa fille Mad. la Princesse de Conti, d’ou il a passé dans la bibliotheque du duc de Valliere. Ce livre est un des plus beaux dans ce genre qui soit ... connu et le dernier propriétaire en faisait le plus grand cas.
Według badaczy (Kopera, Tomkowicz, Sawicka, Lileyko) rękopis należał do Bony, na co wskazują domalowane zapewne w XVI w. tarcze herbowe z Orłem polskim, Pogonią litewską i herbem Sforzów – Wężem.
Następnie drogą dziedziczenia przeszedł w posiadanie Wazów.
Później, zgodnie z informacjami zawartymi w notatce przypisywanej Kostce Potockiemu, Jan Kazimierz wywiózł go do Francji i podarował pani de La Valliere, a ta z kolei przekazała księżnej de Conti. W początkach XIX w. rękopis znalazł się w bibliotece wilanowskiej, zakupiony w Paryżu przez Stanisława Kostkę Potockiego. Ofiarowany w 1933 roku przez Adama Branickiego Ignacemu Mościckiemu, prezydentowi Rzeczypospolitej, do zbiorów Zamku Królewskiego, eksponowany był w Kaplicy Królewskiej, naprzeciwko urny z sercem Kościuszki. We wrześniu 1939 r. został wywieziony do Kanady i dołączony do zdeponowanych tam skarbów wawelskich. W 1959 wrócił do Polski, umieszczony w Muzeum Narodowym w Warszawie, które w 1984 r. przekazało modlitewnik Zamkowi Królewskiemu.
…
Czytaj więcej